niedziela, 4 kwietnia 2010

miłość...

...
tak często się dzieje, że przychodzi po drzwi i puka... puka... puka,
i nie ma sposobu, zeby jej nie zaprosić do środka, a kiedy już wejdzie to masz wrażenie, że była tu od zawsze...

taka miłość wydarza się albo raz w życiu... albo nigdy, trzeba być niezwykle czujnym, żeby jej nie przegapić
...

sobota, 27 marca 2010

bóg

...
z pewnością najbardziej liberalne określenie boga to:
„pewna forma energii”
...

piątek, 26 marca 2010

każdy z nas...

każdy z nas
codziennie
zawsze

ma prawo do zmiany zdania

i nikomu z nas nie wolno go za to potępić

zwykle nikt z nas nie zna szczegółów
nie interesuje się nimi

nie wie
...

nie szukamy...

dawniej, jeśli było ich stać...
mieli spowiedników, którym opowiadali o grzechach i dobrych uczynkach
dziś, jeśli ich stać...
mają psychoanalityków, którym płacą krocie za kilka godzin w tygodniu

niby pomaga

"ta rozmowa niech trwa"!!!!!!

można też pisać, samemu ze sobą, do siebie
może ktoś przeczyta, może nie
może się pochyli, pogłaszcze po głowie
może nie powie prawdy

to co mnie najbardziej martwi, to, że nie potrafimy znajdować przyjaciół...
nie szukamy

wtorek, 10 listopada 2009

warszawa

byłem za kulisami (wtedy), gdy nadciągnęło pierwsze światło
dorastałem jako odmieniec, by zwyciężyć raz pierwszy
widzę wszystkie słabości (wasze), ... i wszystkie wady
nie dochowam wiary, która tkwi w twoim gardle

zawisłem pośród szeptów (spowiedź) znaczących wszystkie twe czyny
i żeby znaleźć prawdziwą przyczynę zabiłem wszystkie kłamstwa
i widzę naga prawdę, widzę ją przez twoje oczy
a mimo wszystko, żadnej bliskości, bez względu na rodzaj próby

ciągle słyszę kroki, i widzę tylko ściany
i ciągle nie potrafię się zbliżyć (do ciebie), nie potrafię nie słyszeć tego wszystkiego
widzę same sprzeczności, poddaję bez walki
żyjąc w przeszłości, sprawisz, że uwierzę, że byłeś lepszy